niedziela, 22 czerwca 2014

od Katheriny

Przyjrzałam mu się uważnie, a zaraz zmierzyłam wzrokiem jego uszy i ogonek. Nigdy nie wysuwałam ich jako kotołak,ale raczej nie zamierzam. Wolę pazurki i kły, to jest lepsze od ogonka i uszu.
-Osobiście nie przepadam za ogonkiem i uszkami-odpowiedziałam
-A to czemu?-zapytał zdziwiony
-No cóż, taka już jestem nie lubię słodkiego -zaśmiałam się
-Nie..........?-zdziwił się i zrobił przybitą minkę
-Niestety, ale może......-uśmiechnęłam się tajemniczo
-Co może?-zapytał od razu zaciekawiony
-A nic, nic-odparłam szybko
-No powiedz-poprosił
-Bo co?-zapytałam i zerknęłam na niego

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz