Zacisnąłem palce na jej kościach biodrowych, mocniej przyciągając do
siebie. Ja przynajmniej jej nie zranię, jeśli nie będzie taka moja wola i
się nie postaram. Ale to zabrzmiało! Ha! Zakończyłem pocałunek,
odsuwając się lekko od niej. Uśmiechnąłem się szeroko, ukazując białe,
równe zęby. W pełni ludzkie, w przeciwieństwie do niej. Spojrzałem na
nią z dołu, wędrując wzrokiem po jej ciele, już prawie gołym. Jeszcze
tylko muszę pozbyć się jej majtek, ale już niedługo naprawię te
niedopatrzenie.
- Jest mały problem... - Mruknąłem, a ona uniosła brew. Dłonią
odgarnąłem jej loki, które opadały na oczy - Nie chcę tego zmieniać -
Dokończyłem, znów ją całując w usta, namiętnie i zachłannie, jednak już
wolniej. Nie dając jej dłużej cieszyć się byciem na górze, przewróciłem
ją na plecy, nie zaprzestając pocałunku. Po chwili zszedłem ustami na
jej szyję, by bardziej skupić się na pozbyciu się ostatniej części
bielizny z Katherine.
- Z grzecznym kotkiem było by nudnie - Zaśmiałem się, znów powracając do
zsuwania jej majtek. Po chwili pozbawiłem ją ich. Gdzieś odrzuciłem je,
podejrzewam, że na podłogę. Przejechałem dłonią jeszcze niżej, na
wewnętrzną stronę jej ud.
(Katherine?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz