Przymknęłam na chwilę oczy i czułam jak Romeo porusza się we mnie. Uśmiechnęłam się pod nosem ,tak żeby tego nie widział i zaraz wysunęłam ponownie swoje kły. Jęczałam , gdy mężczyzna ponawiał pchnięcia. W pewnej chwili otworzyłam oczy i syknęłam na niego wystawiając kły. Objęłam go nogami w pasie i przylgnęłam do niego ciałem. Chciałam mieć go blisko siebie.
-Nie sądziłam,że będziesz aż taki dobry w łóżku-zamruczałam mu kusząco do ucha.
Zaraz jednak swoje usta przeniosłam trochę niżej na szyję. Przejechałam językiem od barku aż po czubek szyi.
-Mmm, jesteś taki kuszący-wyszeptałam w zachwycie
-Pod jakim względem?-zaśmiał się
-Pod wszystkimi -szepnęłam do ucha.
-Masz ochotę mnie pożreć? -zapytał
-Nie.......bardziej rozkoszować -dodałam i zaraz wpiłam mu się w usta.
Romeo odepchnął mnie na chwilę od siebie, ale tylko po to by się ze mnie wysunąć. Zaraz ponownie wsunął się we mnie jeszcze z większą agresją. Jęknęłam głośno czując jak moje ciało przechodzi orgazm.
Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka mojego telefonu. Złapałam za telefon i zauważyłam,że dzwoni Rey.
Romeo całował moją szyję , napierając na nią ustami, a ja rozłączyłam się i wyłączyłam telefon.
-Czemuż to nie odebrałaś?-zapytał z uśmiechem
-Nikt ważny-wzruszyłam ramionami i zaczęłam go całować, by odwrócić jego uwagę od tej sprawy.
Mężczyzna cały czas poruszał się we mnie, aż nasze ciała znalazły wspólny, szybki i agresywny rytm.
(Romeo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz