Oddałam delikatnie pocałunek siadając mu na kolanach. Ułożył dłonie nisko na moich plecach z szerokim uśmiechem.
-Ciekawe do czego cie wezmą.
-Co będzie o będzie.
-Nawet magazyn playboy?-zachichotałam.
-To absolutnie nie.
-Łe...-uśmiechnęłam się i pocałowałam go.
Odwzajemnił pocałunek przedłużając go.
-Mam nadzieję że to ty będziesz prowadzić moje sesje..-uśmiechnął się.
-Też mam taką nadzieję.-zaśmiałam się.
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz