Spojrzałem na zdjęcia i tylko zaraz zasłoniłem sobie oczy i nie patrzyłem na to. Jednak Lilith zaśmiała się i przyłożyła mi gazetę do twarzy.
-Lilith.....-mruknąłem
-No co zobacz no.....-poprosiła
Otworzyłem niechętnie oczy i popatrzyłem na swoje zdjęcia, jednak zaraz mina mi zrzedła. Wyglądałem okropnie! Co za żenada ,dla mężczyzny........ Popatrzyłem na Lilith,która cały czas się uśmiechała.
-Wyglądasz tutaj tak seksownie, a na dodatek jeszcze dzisiaj się w coś takiego ubrałeś !-zachichotała zadowolona.
Dopiero teraz sobie przypomniałem dokładniej, w czym przerwało nam rodzeństwo Lilith.
-Hmm, a nie chcesz tego kontynuować?-zamruczałem jej do ucha, przygryzając koniuszek. Zaraz położyłem ją na kanapie i zacząłem całować ją namiętnie i zachłannie.
-W końcu twoja, rodzina przeszkodziła nam, w bardzo ważnej sprawie-uśmiechnąłem się zadowolony.
Jednak zaraz mój telefon i telefon Lilith zaczął dzwonić, odebraliśmy równocześnie telefony. Gdy skończyliśmy rozmawiać ,przyjrzałem się uważnie dziewczynie.
-Nick dzwonił........Twoja agencja dzwoniła-powiedzieliśmy równocześnie
-Co takiego?!-tak samo odparliśmy chórem xD
-Dobra, dobra Co Ci Nick znowu mówił?-zapytałem szybko
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz