wtorek, 29 lipca 2014

Od Lilith

Szarpałam się,miotałam..wszystko byle by mnie w końcu wypuścili jednak po dłuższym czasie prób zrozumiałam że to jedynie ich coraz bardziej podnieca. Nie miałam już sił by krzyczeć..mój głos coraz bardziej chrypł..lecz łzy nadal spływały po moich policzkach. Poczułam się brudna gdy poczułam jak obaj mężczyźni doszli. Jednak w końcu mnie zostawili..to co teraz przeżyłam było największą skazą na moim ciele.
Przywiązali mnie ponownie do słupa i ubrali się zostawiając mnie nagą,poranioną i zmarzniętą..
-Niedługo wrócimy mała..mamy gościa.
Oboje zaczęli się obleśnie śmiać i zeszli na dół a do środka weszła dziewczyna.
-No i co? Już zabawiłaś się z moimi kumplami?
Nie odezwałam się tylko spuściłam głowę próbując ją ignorować.
-Więc jesteś dziewczyną Lucas'a tak? Radziłabym ci na niego uważać..nie jest taki za jakiego może się podawać.
-C-co....?-przyznam że nieco mnie zainteresowała.
-Od ilu jesteście razem?
-Od...sama nie wiem..miesiąca..
-Tak też sądziłam. Jeśli się już mu znudziłaś zacznie wychodzić z domu po nocach i będzie wracał nad ranem..nie będzie chciał cię w ogóle dotknąć. Przestanie się tobą interesować. A co to może znaczyć? Kochanka. Radzę ci jak najszybciej z nim zerwać..jeśli w ogóle przeżyjesz..-zaśmiała się parszywie i wyszłam z pomieszczenia zostawiając mnie samą.
O czym ona mówi!? Skąd może niby wiedzieć takie rzeczy!? Lucas mnie kocha..i ja go też..nie ma opcji żeby mnie zdradzał...

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz