Gdy się obudziłam leżałam na kanapie..a obok mnie siedział jakiś chłopak.
Z uśmieszkiem przysunęłam się do niego i położyłam głowę na jego kolanach.
-Oo..no patrzcie jaki kotek! Zatrzymajmy ją.
-Jak będziesz ją karmił,załatwisz jej miejsce do spania i trochę narkotyków żeby była spokojna to proszę bardzo.
-Nie ma sprawy.
Chłopak zaczął mnie pieszczotliwie głaskać..hmm.przyznam podobało mi się..
Zamruczałam jak rasowy kociak i rozłożyłam się na kolanach chłopaka.
-Jej..co ona nigdy nie ćpała że tak na nią działa?
-No chyba tak.-powiedziała dziewczyna.
Przytuliłam się do chłopaka oglądając pomieszczenie..nie powiem było tam dość ładnie.
(? Brak weny ;< )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz