piątek, 27 czerwca 2014

od Katheriny

-Przesadzasz-podsumowałam krótko
-Nie.....-mruknął
-Ja wiem swoje -odparłam
-Faktycznie widać -prychnął
-Trudno-wzruszyłam ramionami
Podniosłam się z papierosem w ręce i odeszłam kawałek od Eric'a. On zaraz poderwał się z miejsca i zagrodził mi drogę.
-Wypuść mnie!-warknęłam
-Nie, do puki nie oddasz mi papierosa-odparł
-Zapomnij-prychnęłam rozbawiona

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz