piątek, 27 czerwca 2014

Od Erica

-Lubię się lenić..-mruknąłem.
-Właśnie widzę leniu..
-Tak,tak..jestem leniem..-westchnąłem.
Otworzyłem oczy i centralnie przed sobą zobaczyłem twarz Kath..zarumieniłem się a ona zaczęła się śmiać.
-T-to nie śmieszne!-krzyknąłem speszony.
-No jak nie jak tak!-śmiała się.-Zawstydziłeś się?
-N-no i co..-mruknąłem.
-Jakie to słodkie..po prostu rzygam tęczą.-zadrwiła.
-O matko..już się pośmiałaś?-usiadłem po turecku i oparłem głowę na rękach nadal się rumieniąc.
Po chwili opanowała śmiech i spojrzała na mnie.
-Obrażony?-spytała.
-Nie..-westchnąłem i po chwili uśmiechnąłem się do niej.-Nie jestem obrażony.

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz