środa, 2 lipca 2014

Od Caroline

-Nie ma wyjątków?Myślisz,że z własnej woli stałam się wampirem.Wolałam już umrzeć niż stać się tym cholernym mordercą.Ratujesz ludzi? Ja nadal jestem człowiekiem,przynajmniej tak każe mi serce,a jest ono dla mnie cenniejsze niż rozum.Jeśli na pewno ratujesz ludzi nie strzelaj.A jeśli nie byłeś takim potworem jak ja i nie wiesz co to znaczy nie mieć wyboru ,nie potrafić wrócić do dawnego życia ,strzelaj ,bo jeżeli nie doświadczysz nigdy tego nie zrozumiesz.Nie wiesz co przeżywam codziennie.Ja każdego ranka staram się nie pamiętać o tym co stało się kiedy musiałam przejść przemianę,ale kiedy próbuje zbliżyć się do jakiegoś człowieka pragnienie krwi jest nie do opanowania.Lecz ja zdaje sobie sprawę,że będę potrafiła odejść od tego na zawsze.Nie będę musiała zabijać. Będę łamała sobie kości,aż krew człowieka nie będzie mogła przejść mi przez gardło.Wyjdę na słońce bez pierścienia do czasu aż poczuje jak krew we mnie się gotuje. Nie znasz mojego imienia,a co dopiero historii.Historii jak stałam się wampirem.Proszę strzelaj,bo nikomu nie należy się druga szansa.Mam nadzieje ,że satysfakcja mojej śmierci pozostanie z tobą to końca twojego istnienia.-Powoli opuściłam rzęsy,czekając aż naciśnie spust,a ja usłyszę dźwięk wystrzelonej kuli niosącej moją śmierć.

(Romeo?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz