wtorek, 8 lipca 2014

od Romeo- C.D Katheriny

Rey postanowił mnie uderzyć. Au. Siła uderzenia była dosyć spora, a przynajmniej na tyle by odrzut sprawił, bym upadł na ręce. Wstałem. Przyjrzałem się spiętemu i nabuzowanemu Rey'owi i jemu przyjacielowi którym zajęła się Katherina.
- Niezły cios - Mruknąłem z uśmiechem, pocierając ręką po bolącym poliku. Miałem rozciętą wargę i ślad po walnięciu Rey'a. Zaraz jednak uśmiech znikł, a ja wykorzystując całą demoniczną siłę uderzyłem go w to samo miejsce, co on mnie.
- Romeo, przestań - Mruknęła Katherina, widząc, że szykuję się do kopnięcia Rey'a który upadł.
- On mnie uderzył, mam prawo mu dokopać - Obroniłem się, a ona zmiażdżyła mnie spojrzeniem. Odpuściłem, a Rey wstał. Spojrzał na mnie nadal wściekły. Jeszcze mu mało? Zamachnął się, ale złapałem go za rękę i wykręciłem ją, po czym przytrzasnąłem go do ściany, tak, że jeszcze uderzył w nią głową. Przytrzymałem go, nadal wykręcając rękę, coraz mocniej.
- Dosyć - Warknąłem, wypuszczając go - Nie mieszaj się w nie swoje sprawy.

(Katherine?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz