wtorek, 8 lipca 2014

Od Lilith

Jak ja się cieszę..tak dawno nie byłam na plaży! Brakowało mi tego szumu fal i złocistego piasku..
Gdy już tam dotarliśmy rozłożyłam na piasku swój koc i zdjęłam sukienkę zostając w samym bikini.
-Mrr..-zachichotał Lucas i sam się rozebrał.
-Mrr..-uśmiechnęłam się widząc go w czarno-czerwonych kąpielówkach.
-A dziękuję.-pocałował mnie w policzek i odpiął szczeniaka od szelek. Ten zaczął biegać po piasku uradowany co jakiś czas przewracając się.. Zabawnie to  wyglądało zwłaszcza gdy Lucas nie mógł złapać tego słodkiego szczeniaczka.
Gdy już mu się udało ze śmiechem posadził Dolcę obok mnie i kazał zostać. Posłusznie wykonała jego polecenie i rozłożyła się na moim kocu. Podrapałam ją za uchem i również się rozłożyłam rozkoszując się ciepłymi promieniami słońca. Natomiast Lucas poszedł trochę popływać..
Przez kilkanaście minut nie mogłam oderwać od niego wzroku..zresztą nie tylko ja. Wszystkie kobiety będące na plaży się na niego patrzyły..ehh..przyznam że zżerała mnie zazdrość. Odwróciłam wzrok i spojrzałam na szczeniaka turlającego się w piasku..wyjęłam z torby aparat i zrobiłam Dolci kilka słodkich zdjęć. Gdy odłożyłam aparat na bok sunia bardzo się nim zainteresowała i zaczęła trącać go łapką szczekając wesoło.
Zaśmiałam się i ponownie rozłożyłam na kocu,zamknęłam oczy.
Po kilku minutach otworzyłam oczy i podniosłam się do siadu..Lucas wyszedł już z wody i szedł w naszą stronę lecz tłum jego nowo zdobytych fanek go otoczył..przyznam że mimo zazdrości było to śmieszne gdy nie chciały wypuścić go z kręgu. Szczeniak zaszczekał i ruszył z odsieczą lecz..ją też dorwały. W końcu ze śmiechem podniosłam się i przecisnęłam przez tłum.
-Lucas..koniec zabawy.-zaśmiałam się ciągnąc go za rękę.-Chodź bo zaczynam czuć się zazdrosna.
-On jest nasz!-krzyknęły chórem przyklejając się do niego.
Zachichotałam cicho.
-No Lucas..co wolisz? Zostać z nimi czy iść ze mną?-zapytałam patrząc na jego zdziwioną i lekko przestraszoną twarz.
gdy chciał coś powiedzieć i wyrwać się im one zatkały mu usta i odpowiedziały za niego.
-Chce z nami zostać!!
-Skoro tak.-puściłam mu oczko i uśmiechnęłam się wrednie.-Miłej zabawy życzę..

(Lucas? Przepraszam ale Lili miała ochotę stać się wredną..ty ją tego nauczyłeś więc żałuj! xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz