Poczułam na sobie wzrok mężczyzny, więc odwróciłam się do niego , mając pytający wyraz twarzy. Dalej trzymałam w ręce butelkę, więc ponownie upiłam trochę i oddałam mu ją.
-Nie upijesz się ?-zapytał
-Nie............jestem kotołakiem. Piję krew, przy tym alkohol to pikuś -uśmiechnęłam się chytrze.
-Rozumiem -mruknął i skinął głową.
Zerknęłam jeszcze na niego kątem oka i podniosłam się z łóżka. Złapałam za nowe cichy i ręcznik, a następnie ruszyłam w stronę łazienki.
-Gdzie idziesz?-zapytał zaciekawiony
-Odświeżyć się przed wyjazdem -wyjaśniłam
Weszłam szybko do łazienki i zamknęłam się w niej, a następnie weszłam pod prysznic. Umyłam się i przy okazji umyłam jeszcze włosy. Wyszłam spod prysznica i ubrałam się w cichy, a następnie wyszłam z łazienki wycierając włosy ręcznikiem.
-To co, nasza przygoda się chyba tutaj kończy co Romeo?-zapytałam
(Romeo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz