wtorek, 24 czerwca 2014

Od Erica

Wieczór..około północy a ja za chol*rę nie mogłem spać..
Przewracałem się z boku na bok..z brzucha na plecy. Eh..! To takie denerwujące.
Podniosłem się w końcu z łóżka i jak gdyby nigdy nic rozłożyłem się na podłodze. No bo kto bogatemu zabroni prawda?
Zamknąłem oczy i jak gdyby nigdy nic próbowałem zasnąć lecz znów do jasnej anielki nie mogłem! Żeby to szlag..
Jak jestem niewyspanym kotkiem to jestem nieprzyjemnym kotkiem.
Cóż..moja klasa będzie musiała to jakoś juro znieść.

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz