Przyjrzałam się Romeo i tylko uśmiechnęłam się chytrze. Spojrzałam ponownie na komputer i znów popatrzyłam na niego. Podeszłam do niego i wypchnęłam z pokoju.
-Co robisz?!-warknął
-Poczekaj -mruknęłam
Zamknęłam przed nim drzwi, podeszłam do komputera i skopiowałam zdjęcie tej dziewczyny, zaczęłam robić różne przeróbki na wszystkich stronach jakie były do tego. Można powiedzieć ,że przydatnych rzeczy nauczyli mnie Norman i Rey. Jednocześnie podczas czynności , nasłuchiwałam czy ktoś przypadkiem nie dzwoni do Romeo. W końcu po 20 minutach skończyłam wszystko i wpuściłam mężczyznę , do pokoju zanim jeszcze się to wydrukowało. Nagle coś zaczęło pikać, więc podeszłam do drukarki i spojrzałam na szkic. Uśmiechnęłam się tajemniczo, nie dziwić się że szukał jej zabójców przez tyle lat. Faktycznie była bardzo ładna. Spojrzałam na Romeo i podeszłam do niego.
-Myślę, że to Ci się przyda-wyciągnęłam zza pleców szkic
-Jaki cudem go przerobiłaś , tak dokładnie?-zapytał zdziwiony
-Mam swoje sposoby i nie ma za co-odparłam
Romeo chwilę tak na mnie patrzył, jednak zaraz już dostał telefon od swojego kolegi i od razu podał mi ich teraźniejsze nazwiska i w ogóle. Weszłam na komputer i w akta do których nie wszyscy mają dostęp i wpisałam całą trójkę. Po chwili na ekranie kolejno wyświetlili się, a ja ponownie wydrukowałam ich zdjęcia i wszystkie dane dla Romeo. Coś za szybko to się działo, więc wydaje mi się że to nie będzie jednak koniec tego wszystkie. W końcu wszystkie kartki się wydrukowały, a ja spięłam je i podałam mężczyźnie.
-To wszystko co Ci jest potrzebne na ich temat, no i przy nazwisku masz jeszcze ich rasy jak coś -mruknęłam
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz