środa, 25 czerwca 2014

od Katheriny

-Tak, tak wiem-uśmiechnęłam się chytrze
Nagle zadzwonił dzwonek na lekcje i przyszła kobieta , która zaczęła nas uczyć. Siedziałam wpatrując się w nią nieobecnym wzrokiem i po prostu przysypiałam powoli. Jednak i tak nie mogłam zasnąć więc , odwróciłem wzrok i rozejrzałam się dookoła. Nie miałam sił, a po chwili moja głowa opadła na ławkę i zasnęłam. Nie minęło 20 minut, a już usłyszałam obok siebie głośne trzaśnięcie. Poderwałam się i spojrzałam na nauczycielkę.
-Panno Katherino!-krzyknęła oburzona
-Wracasz, pod tablicę i nie czepiasz się mnie-burknęłam i zahipnotyzowałam ją
Po chwili kobieta tylko spojrzała na mnie zdziwiona i odeszła nie wiedząc nawet co miała przed sekundą zrobić. Uśmiechnęłam się pod nosem i podparłam głowę na rękach.

(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz