Obudziłam się po kilku godzinach..poruszyłam delikatnie dłonią,poczułam że ktoś ją mocno ściska.
-Obudziłaś się..całe szczęście.-powiedział nadal gładząc moją dłoń.
Po chwili wskoczyła na mnie jgo sunia. Zaczęła lizać moją twarz szczekając i merdając radośnie ogonem.
-Ej Dolca!-śmiałam się.-No już,już! Zostaw mnie!
Posłusznie przestała mnie lizać i usiadła mi na brzuchu. Spojrzałam na Lucas'a..uśmiechał się.
-No Lucas..proszę przytul mnie.-powiedziałam podnosząc się do siadu. Jak prosiłam przytulił mnie mocno i nie miał zamiaru puścić.
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz