-Nie chcę,dzięki.-powiedziałam.-Pójdę umyć i przebrać malucha.. dobrze? A ty odpoczywaj..
-No okej..-mruknął.
Wzięłam z kanapy nosidełko z Chrisem i poszłam do łazienki biorąc przy okazji kilka ubranek.
***
Chris był już przebrany i umyty. Poszłam z nim do kuchni i przygrzałam mu mleko. Podeszłam do siedzącego na kanapie Lucasa.
-Trzeba nakarmić małego.-powiedziałam.
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz