niedziela, 10 sierpnia 2014

od Ben'a - C.D Katheriny

- To ja - mruknąłem, a zaraz zmarszczyłem brwi. Raczej po tych dwóch słowach nie można określić, który jest tym "ja" - Ben - dodałem.
Spojrzałem na Beretta którego miała w dłoni. Osobiście preferowałem moje dwa ukochane cudeńka, ale innych również miałem jak na lekarstwo. Lepiej mieć za dużo, niż za mało. Po chwili ukucnąłem, otwierając szafkę pod kratką z bronią. Stamtąd wyjąłem czarną, metalową teczkę, położyłem ją na blacie i uśmiechnąłem się do Katheriny.
- Mogę coś doradzić? - spytałem, choć wiedziałem, że odpowiedź to "tak". Otworzyłem ją, i wyjąłem pasujący tłumik z dziesięciu tam leżących. Był czarny, tak jak jej broń. Podałem jej. - Sprawdź ten. Tylko dokręć. - Poradziłem, po czym wziąłem się za moje dwa ukochane Desert Eagle w srebrnej wersji, kalibru 6 mm, po czym naładowałem je, dokręciłem tłumiki "samoróbki" i schowałem w kurtce, umieszczając je w skórzanych "kieszeniach" stworzonymi przeze mnie, specjalnie na ten model. Przynajmniej były łatwe do wyjęcia, w razie potrzeby.
- Skąd masz tyle tego wszystkiego? - Była wyraźnie zdziwiona. Uśmiechnąłem się lekko i odwróciłem się w jej stronę.
- Powiedzmy, że jestem... kleptomanem, choć niektóre z nich, przyznam, kupiłem prawie uczciwie - odpowiedziałem, biorąc jeszcze Smith and Wesson Model 29, czyli inaczej starego, dobrego 44 Magnum w razie krytycznym i schowałem go również.

( Katherina?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz