piątek, 31 października 2014

od Beatrize - C.D Angela (event)

Powoli przyzwyczajała się do interesowaniem jej osobą. Zawsze tego pragnęła. Uwagi kogoś innego, nawet jeśli to oznaczało jedną myśl na rok. Ta jedna, malutka myśl marzyła się jej bardziej, niż wszelkie bogactwa.
Bez wahania zgodziła się na taniec, zanim zdążyła pomyśleć i co za tym idzie - zrezygnować. Oczywiście okazało się bardzo przyjemnie. Nie potknęła się, nie przewróciła, nie nadepnęła, nie spełniając czarnych scenariuszy jakie snuł jej umysł. Kąciki ust delikatnie uniosły się. Policzki były lekko zaczerwienione, przez rumieniec. Czemu się rumieniła? Sama nie umiała stwierdzić. Schlebiał jej i jednocześnie schlebiał
Patrzyła się w jego klatkę piersiową, jak zawsze unikając oczu. 
- Teraz bardzo dobrze - odpowiedziała. Uniosła na niego wzrok, jednocześnie musząc zadrzeć trochę głowę. - A ty? - zapytała, nie umiejąc ukryć nutki nadziei.

(Angelo?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz