Popatrzyłem na nią,ale zaraz odwróciłem wzrok i udawałem że intensywnie myślę. Lilith trochę to zniecierpliwiło i delikatnie złapała mnie za policzki i popatrzyła mi w oczy.
-No proszę!-zrobiła słodką minkę
-Dobrze-uśmiechnąłem się zadowolony
-Dziękuję -pocałowała mnie
Podniosłem się razem z nią na rękach, a już po chwili poczułem jak ktoś gryzie moją nogawkę od spodni.
-Dolcia , wracamy do domu-dodałem
Wyszedłem z Lilith z jej domu i przeniosłem przez próg, a następnie postawiłem na ziemi i ruszyłem razem z nią do mojego domu. Już po paru minutach doszliśmy do niego, a ja otworzyłem drzwi i zaprosiłem ją do środka.
(Lilith?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz