wtorek, 1 lipca 2014

Od Lilith

Przez dobre kilkanaście minut ryczałam tuląc się do Lucas'a..wszystko w środku mówiło mi "No dalej..jesteś szczęśliwa to płacz."
-No kochanie..-zaśmiał się.
-Przeraszam..-mruknęłam.
-Nie musisz przepraszać,też jestem szczęśliwy.
-Wiem.-uśmiechnęłam się.
Nachylił się nade mną i scałował mi łzy z policzków. Zarumieniłam się,pogłaskał mnie po głowie z promiennym uśmiechem.
-Mogę cię o coś zapytać?
-O co Lili?
-Czy mogę się odsunąć?
-Czemu?-zdziwił się.
-Bo chyba za bardzo podnieciłeś się moją bliskością?-zachichotałam.-I sam rozumiesz..kłuje.

(? XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz