wtorek, 4 listopada 2014

od Alec'a - C.D Katheriny (event)

Objął ją w biodrach jedną ręką i mocnym ruchem przyciągnął bardziej do siebie, ale jednocześnie tak by nie spadła z tej barierki bo zamiast pani Sofy będzie pani Placek a tego nie chcemy. Choć...koty spadają przecież na cztery łapy.
Znów jego myśli odleciały hen daleko. Być może zabrzmi to jak puste romantyczne bzdety, ale przez jego głowę przeleciała myśl, że już nigdy nie chce całować innych warg. Nie powie jednak tego, nienawidzi takich scen jak z babskich filmów więc wolał milczeć. Każdy w tej chwili by powiedział coś typu "kocham Cię", czy coś, ale on nie jest każdym. Odsunął się trochę od niej i spojrzał na nią.
- Wiesz, podoba mi się ta sukienka, ale w tej chwili mam ją ochotę z ciebie zedrzeć - wymruczał.

(Katherina?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz