czwartek, 23 października 2014

od Katheriny- C.D Alec'a

Otworzyła szeroko oczy i pokiwała przecząco głową. Przyjrzała mu się uważnie i zatrzymała na jego twarzy.
-Już dość wypiłam.-odpowiedziała pewnie
Katherina położyła dłoń na jego policzku, a zaraz zsunęła rękę na jego szyję i odsunęła jego dłoń. Ranki już się zagoiły, a ona spojrzała mu w oczy.
-Nigdy więcej tego nie rób-dodała chłodno
Alec spojrzał zdziwiony na dziewczynę , nie wiedząc za bardzo co ma jej odpowiedzieć. Teraz przynajmniej nie będzie jej do niczego zmuszać.
-Postaram się -wyjaśnił dość niepewnie
Dziewczyna spuściła wzrok, przyglądając się jego szyi, ale zaraz uśmiechnęła się do niego delikatnie. Powiedział , że się postara. Może to i dobrze. Nie chciała by doszło do takiej sytuacji po raz drugi. Nie potrafiła się na niego gniewać, jednak do siebie nadal miała żal. Nienawidziła siebie za to, chodź nie chciała tego okazywać. Jej myśli w tej chwili powędrowały ku małej Hunter. Zastanawiała się co , teraz dzieje się z jej córeczką.  Z jednej strony w sumie też , cieszyła się , że napiła się krwi. Nie czuła tego okropnego głodu. Już nie mogła z nim wytrzymać, ale i tak nie spodobało jej się to w jaki sposób się napiła. Popatrzyła na Alec'a i usiadła na jego łóżku. Mężczyzna zaraz jednak się do niej dosiadł i przyciągnął ją do siebie, sadzając na kolana. Katherina spojrzała na niego i zaczęła się zastanawiać czy coś dzisiaj jest takiego specyficznego , bo przecież dzisiaj wszyscy na śniadaniu dosłownie milczeli i nic nie mówili.
-Alec...... Czy oni dzisiaj coś planują?-zapytała-Czemu dzisiaj wszyscy , mają takie grobowe miny?

(Alec?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz