Zaśmiałem się widząc , co w tej chwili dziewczyna robi z moim ciałem. Widziałem,że była z tego wszystkiego zadowolona. Po paru minutach odsunęła się delikatnie ode mnie, a ja przyciągnąłem jej twarz do swojej i namiętnie pocałowałem. Znów znalazłem się nad nią. Lilith jęknęła niezadowolona, a ja zszedłem powoli na jej szyję.
-Wejdź we mnie-zamruczała przeciągle.
Popatrzyłem na nią z uśmiechem i przysunąłem się do niej, wchodząc w nią. Po pokoju rozległ się krzyk dziewczyny, ale zamknąłem jej po chwili usta namiętnym pocałunkiem. Zacząłem się w niej poruszać, a Lili jęczała mi słodko do ucha. Gdy dziewczyna chciała spróbować, złapałem ją za biodra, a nasze ciała znalazły swój własny rytm. Przysunąłem się do niej i zacząłem ją całować, schodząc w dół. Znów zabrałem się do delikatnego i subtelnego pieszczenia jej ciała. Ale w pewnym momencie, wyszedłem z niej powoli, po to by pchnąć ponownie, bardziej agresywnie. Lilith wbiła paznokcie w moje ramiona i jęknęła głośno, oraz przeciągle z rozkoszy. Pocałowałem ją namiętnie i zachłannie by nie krzyczała.
(?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz